Gmina Sędziszów, jako jedna z pierwszych w świętokrzyskim przystąpiła do realizacji projektu, umożliwiającego instalację na jej terenie nowoczesnych systemów odnawialnych źródeł energii. Zdecydowali o tym mieszkańcy gminy, zainteresowani ogromnymi korzyściami wynikającymi z udziału w podobnym przedsięwzięciu.
Czy to się opłaca?
Przepisy, regulujące dostawę i dystrybucję tak zwanej zielonej energii takiej, której źródła nie wyczerpują się, a ich pozyskiwanie i eksploatacja nie szkodzą środowisku, nie dość, że pozwalają każdemu zostać wytwórcą prądu, dają dodatkowo możliwość zarabiania na tym. Mieszkańcy Sędziszowa i okolic chcą wykorzystać nadarzającą się okazję tym bardziej, że wspomniany projekt przewidział dostęp do unijnych dotacji w przypadku trudności ze sfinansowaniem wkładu własnego. Trzeba zaznaczyć, że montaż kolektorów słonecznych i paneli fotowoltaicznych, bo o nich mowa jest inwestycją dość kosztowną, stąd możliwość skorzystania z finansowego wsparcia. Należy jednak powiedzieć, że nakłady na taką inwestycję po kilku latach zwracają się. Oszczędności na kosztach ogrzewania i energii elektrycznej są naprawdę duże i chociaż obowiązująca ustawa zabrania odsprzedaży jej nadwyżek, można je przechowywać w sieci elektrycznej Zakładu Energetycznego i pobierać ponownie, dzięki mechanizmowi upustów. Taka inwestycja przekłada się na konkretne pieniądze.
W gminie takiej jak Sędziszów, gdzie problem bezrobocia i trudne warunki życia dotykają znacznej części jej mieszkańców, inwestowanie w systemy odnawialnych źródeł energii wydawać się może fanaberią. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. To dobry interes. Korzysta na tym środowisko i domowy budżet. Tworzy się rodzimy rynek produkcji urządzeń OZE.