Skarżysko – Kamienna to miasto o wieloletnich tradycjach przemysłowych. Jest ważnym węzłem komunikacyjnym – drogowym i kolejowym. Jak to możliwe więc, że jest to również jedno z najbardziej zadłużonych miast w Polsce? Dlaczego stopa bezrobocia jest tutaj tak wysoka? Takich pytań można postawić znacznie więcej, bo sytuacja na skarżyskim rynku pracy nie jest ciekawa. PUP robi co może. Bezpłatne staże , szkolenia mają zaktywizować pozostających bez pracy. Jeśli jednak nie powstaną tu nowe zakłady, firmy, nie pojawią się zewnętrzni inwestorzy, nie będzie też nowych, tak bardzo potrzebnych miejsc pracy. Nie pomogą ani staże, ani szkolenia, no bo co potem?
Jak działa SIT?
Skarżysko – Kamienna znajduje się w trudnym położeniu, dlatego każdy pomysł, każda próba zmiany na lepsze jest tu naprawdę mile widziana. Interesującą i dość skuteczną propozycją okazało się powołanie do życia Skarżyskiego Inkubatora Technologicznego. Powstał on po to, aby wspierać młodych, początkujących przedsiębiorców przede wszystkim poprzez zaoferowanie im preferencyjnych stawek za czynsz, doskonale zorganizowanego zaplecza biurowego, socjalnego i sanitarnego. Na trzy lata. Po tym czasie zaprawiony w boju przedsiębiorca musi ustąpić miejsca innemu i kontynuować działalność w normalnych, często dość brutalnych warunkach.
Czy się opłaca?
Do niedawna jeszcze SIT świecił pustkami. Teraz, dzięki współpracy z Centrum Obsługi Inwestora i umiejętnemu zarządzaniu zaczął spełniać swoją rolę. Nowe firmy radzą sobie doskonale nie tylko na skarżyskim rynku. Niektóre z nich rozważają ekspansję na rynki państw UE.
SIT cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Kontrowersyjna inwestycja wreszcie zaczyna się zwracać. Dzięki niej ambitni, kreatywni przedsiębiorcy ze Skarżyska mogą rozwinąć skrzydła, zrealizować innowacyjne pomysły i wyciągnąć z marazmu tutejszy rynek pracy.